Category: Jedz

Poszukując Nowego Jorku w Warszawie – cz. I

W ubiegłym roku rozpoczęłam cykl „Poszukując Nowego Jorku w…”. Napisałam wówczas artykuł o Tokio (tutaj), które uwielbiam, a w którym udało mi się nawet sporo nowojorskich akcentów odnaleźć. Tegoroczne wakacje spędziłam m.in. w Nowym Jorku, a pisanie o Nowym Jorku w Nowym Jorku to trochę jak poszukiwanie procentu cukru w cukrze, co pamiętamy z doskonałej komedii Barei „Poszukiwany, poszukiwana”. Postanowiłam… CZYTAJ DALEJ >

Specjalista od niczego w Washington Square Park

Na stronie NY do mnie MOVIE od samego początku jest zakładka „Seriale”. I mimo że upłynęło już ponad pół roku od premiery bloga, to wciąż pozostawała ona pusta. Bo to trudny temat jest. Uwielbiam seriale, dla niejednego zarwałam noc, niektóre oglądam kilka razy, a te najlepsze, czy może raczej dla mnie najważniejsze, nawet kilkanaście. A dobrych nowojorskich seriali jest mnóstwo…. CZYTAJ DALEJ >

Sprawa Kramerów z widokiem na Chrysler Building

Dziś znów wracamy do klasyki amerykańskiego kina. Przypomnimy film nagrodzony aż 5 statuetkami Oskara, we wszystkich najważniejszych kategoriach.  I słusznie, bo jest dziełem naprawdę wyjątkowym, poruszającym bardzo trudny i zawsze aktualny temat. To historia zmęczonej macierzyństwem kobiety oraz mężczyzny, który – mimo że ma kilkuletniego już syna – roli taty dopiero się uczy. Film będzie dla nas również pretekstem do… CZYTAJ DALEJ >

Śniadanie u Tiffany’ego

Śniadanie u Tiffany’ego / Breakfast at Tiffany’s (1961), reż. Blake Edwards W zasadzie wpisem o tym tytule powinnam była zacząć przygodę z NYdomnieMOVIE.pl. Bo trudno o bardziej nowojorskie doświadczenie. „Śniadanie u Tiffany’ego” pasuje do każdej z 5 kategorii jakie przedstawiam na blogu. I właśnie według tego klucza poprowadzę Was przez tę fantastyczną nowojorską historię. POZNAJ Autorem „Śniadania u Tiffany’ego” jest Truman… CZYTAJ DALEJ >

Grand Central Oyster Bar

Z jakim jedzeniem najbardziej kojarzy wam się Nowy Jork? Bajgle? Precle? Pizza? Hotdogi? Błąd. Najbardziej nowojorskie są ostrygi! A co zaskakuje jeszcze bardziej – to one dały początek nowojorskiemu street foodowi.  Ale po kolei. Ostrygowe imperium Ostrygi, współcześnie postrzegane jako wykwintna potrawa, w początkach  Nowego Jorku były  jedzeniem dostępnym dla wszystkich, sprzedawanym w każdej tawernie, najchętniej spożywanym z piwem.  Talerz… CZYTAJ DALEJ >

Szczęśliwy dzień

Szczęśliwy dzień / One Fine Day (1996), reż. Michael Hoffman Wybór nieoczywisty. Jest tyle bardziej nowojorskich filmów, o których też na pewno będę jeszcze pisać. Ale ten dziś do mnie MOVIE najbardziej. „Szczęśliwy dzień” to fajna, ciepła historia dwójki samotnych rodziców (single parent brzmi znacznie lepiej, bo oni wcale nie muszą być samotni, tylko w pojedynkę działają). Jeden dzień, pełen… CZYTAJ DALEJ >

Katz’s Delicatessen

Długo szukałam polskiego odpowiednika „deli” i „diner”. Słowniki oferują jedynie „tania restauracja”. A to zupełnie nie tak. Katz’s Delicatessen to bardziej instytucja, z historią dłuższą niż większość miejsc w Nowym Jorku. Rodzinny biznes Restauracja została założona przez rodzeństwo imigrantów z Islandii w 1888 roku pod nazwą „Iceland Brothers”. W 1903 do spółki przystąpił jeden z Braci Katz, by 7 lat… CZYTAJ DALEJ >